Święta, święta i po świętach...Czas zabrać się do poważnej pracy i działania. Sporo się działo na rynku wydawniczym w końcu ubiegłego roku. Spośród wielu wydanych w tym czasie książek, jedna "przebija" wszystkie pozostałe!! To monumentalne i wyjątkowo piękne pod względem edytorskim dzieło "Malarstwo barokowe na Śląsku" pod redakcją profesora Andrzeja Kozieła.
To ponad 800. stronicowa praca (dokładnie 864 str.), łącząca w sobie pracę naukową o charkterze encyklopedycznym, przedstawiającą charakterystyki i twórczość ponad dwustu malarzy tej epoki z pięknym albumem malarstwa barokowego, w którym znajduje się ponad 800 reprodukcji dzieł tych malarzy!! Praca ta to efekt kilkuletniej pracy zespołu pracowników naukowych Uniwersytetu Wrocławskiego, badających śląskie malarstwo barokowe. Warto wspomnieć o czterech malarzach tej doby pochodzących i działających w Ząbkowicach (d. Frankenstein), którzy w tej pracy mają swoje charakterystyki. To Bernard Krause, jego bratanek Franz Krauze oraz Johann Michael i jego syn Anton Johann Steinerowie. Oto jedno z dzieł Bernarda Krauze z parafii św. Anny w Ząbkowicach, obraz 14 Świętych Wspomożycieli.
W kościele św. Anny w Ząbkowicach Śląskich,, w kaplicy św. Anny możemy zobaczyć fresk autorstwa Johanna Antona Steinera (syn) "Trójca święta i cnoty chrześciańskie".
Lepszym malarzem był jego ojciec - Johann Michał Steiner, który jest autorem wielu obrazów w różnych kościołach Dolnego Śląska oraz fresków w kościele św. Jadwigi w Sadlnie.
Na zakończenie warto wspomnieć, że przed kilku laty, wspólnie z prof. Koziełem oraz Muzeum Tkactwa Dolnośląskiego w Kamiennej Górze wymyśliliśmy projekt zorganizowania pierwszej, przekrojowej wystawy malarstwa naszego wielkiego rodaka, najlepszego po Michale Wilmannie malarza śląskiego baroku - Bernarda Krauze.
Niestety, nie było w tej materii zainteresowania ze strony urzędu gminy i sprawa upadła, chociaż można do niej w każdej chwili wrócić i stworzyć galerię malarstwa tego artysty, o czym wielokrotnie pisałem. Miejmy nadzieję, że może po tegorocznych wyborach samorządowych będzie więcej zainteresowania sprawami prawdziwej sztuki, czego państwu i sobie życzę..